Wstrząsające informacje z Gliwic: dwoje posądzone o morderstwo i wyzysk seksualny
Gołym okiem widać, że prokuratura w Gliwicach ma na swoim stole sprawę trudną do strawienia. Dwoje obywateli będzie musiało stawić czoła wymiarowi sprawiedliwości za zbrodnie, które doprowadziły do śmierci ich wspólnej znajomej. Przerażająca jest myśl, że obydwoje przyznali się do winy, choć mężczyzna nie przyznał się do wszystkich zarzutów. Instrukcję szczegółów tego przerażającego aktu zbrodni dostarcza Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.
21 maja, wtorek wieczorem, przyniósł straszliwe odkrycie – nagie ciało kobiety z widocznymi obrażeniami głowy. Natychmiast na miejsce zdarzenia skierowano odpowiednie służby i niezwłocznie pogotowie potwierdziło tragiczne zakończenie życia kobiety. Detektywi z Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu mieli twardą pracę do wykonania – zatrzymano trzy osoby; dwóch mężczyzn w wieku 37 i 47 lat oraz 26-letnią kobietę. Czwartek (23 maja) przyniósł im formalne zarzuty zabójstwa, a 37-latek dodatkowo usłyszał oskarżenia o seksualne wykorzystanie bezradnej osoby. Po przeprowadzeniu czynności policyjnych 47-letni mężczyzna odzyskał wolność.
Śledztwo ujawniło brutalność czynów do których przyznała się 26-letnia Martyna A. oraz 37-letni Łukasz K. Oboje byli znajomymi Marzeny B., której los zabrał ją do Raciborza kilka miesięcy wcześniej. Z informacji udostępnionych przez Prokuraturę Okręgową w Gliwicach wynika, że Martyna A. i Łukasz K. dostrzegli siedzącą na ławce Marzenę B. na placu Długosza w Raciborzu. Dołączyli do niej, poczęstowali ją alkoholem, a następnie przenieśli spotkanie na opuszczone miejsce przy jednej ze stacji, gdzie kontynuowali swój makabryczny plan.