Piątkowe wyzwania strażaków: wypadki, pożary i gniazda os w Raciborzu

5 września był dniem pełnym wyzwań dla strażaków z powiatu raciborskiego. Od samego rana aż do późnych godzin wieczornych musieli mierzyć się z różnorodnymi zagrożeniami. Ten dynamiczny dzień rozpoczął się od wypadku drogowego, a zakończył na sprawdzeniu alarmu czujnika tlenku węgla, z przerwami na interwencje związane z owadami, silnym wiatrem i pożarem.
Poranny wypadek na ul. Rybnickiej
Wczesnym rankiem, o 6:58, strażacy otrzymali zgłoszenie o zderzeniu dwóch pojazdów w Rzuchowie, na ul. Rybnickiej. W kolizji brał udział samochód dostawczy oraz osobowy. Choć podróżujący nimi opuścili samochody o własnych siłach, jedna osoba wymagała opieki medycznej. Ruch na drodze wojewódzkiej nr 935 został wstrzymany aż do godziny 9:44, a szkody oszacowano na 30 tysięcy złotych.
Zagrożenie w Krzyżanowicach
Popołudniowe działania strażaków przeniosły się do Krzyżanowic, gdzie o godzinie 15:42 interweniowali na ul. Głównej. Na pięciometrowej wysokości w budynku Urzędu Gminy znajdowało się niebezpieczne gniazdo os. Dzięki sprawnej akcji strażaków udało się je bezpiecznie usunąć, a działania zakończono o 16:21.
Wiatr w Owsiszczach
O godzinie 17:23 w Owsiszczach silny wiatr złamał konar drzewa, który zawisł na wysokości około 10 metrów nad boiskiem piłkarskim przy ul. Sportowej. Stanowiło to zagrożenie dla osób przebywających w okolicy. Strażacy szybko zabezpieczyli teren i usunęli konar, kończąc akcję o 18:35.
Wieczorny pożar na ul. Gliwickiej
Niecałą godzinę później, o 18:06, strażacy zostali wezwani do Raciborza, gdzie na ul. Gliwickiej płonęły śmieci w murowanym budynku gospodarczym. Podjęto interwencję z użyciem prądu wody, a następnie budynek przewietrzono i dokładnie sprawdzono za pomocą kamery termowizyjnej oraz detektora wielogazowego. Działania zakończono o 18:41, a straty oszacowano na około tysiąc złotych.
Nocny alarm czujnika tlenku węgla
Ostatnia interwencja tego dnia miała miejsce na ul. Nowej w Raciborzu, gdzie o 22:25 aktywował się czujnik tlenku węgla. Strażacy dokładnie sprawdzili lokal oraz sąsiednie mieszkania, jednak nie wykryto żadnego zagrożenia. Na szczęście nikt nie potrzebował pomocy medycznej, a akcja zakończyła się o 23:03.