Interwencja Specjalnego Zespołu Straży Granicznej na pokładzie samolotu z powodu kłopotliwej pasażerki
Specjalny Zespół Interwencyjny Straży Granicznej został wezwany na pokład samolotu, aby uspokoić sprzeciwiającą się pasażerkę. Kobieta, pochodząca z Ukrainy, próbowała opuścić samolot pomimo zakazu załogi. Dodatkowo, inna pasażerka zostawiła swoje bagaże bez dozoru. Te informacje przekazał Śląski Oddział Straży Granicznej mający siedzibę w Raciborzu.
Informacje o incydencie przekazano do dyżurującej służby Placówki Straży Granicznej w Katowicach-Pyrzowicach, która podlega Śląskiemu Oddziałowi Straży Granicznej w Raciborzu. Powiadomiono ich o agresywnej pasażerce na pokładzie samolotu przybyłego z Larnaki na Cyprze. Na miejsce natychmiast udali się funkcjonariusze Specjalnego Zespołu Interwencyjnego stacjonującego przy katowickiej placówce.
Wszystko działo się na pokładzie samolotu, który lądował w Katowicach z powodu trudnych warunków atmosferycznych w Warszawie i konieczności uzupełnienia paliwa. Kobieta zażądała opuszczenia samolotu na zewnątrz, ignorując przy tym polecenia personelu pokładowego. Dopiero pojawienie się funkcjonariuszy uspokoiło nią.
Później kobieta tłumaczyła, że postanowiła zignorować polecenia kapitana statku powietrznego ze względu na zły stan zdrowia swojego syna. Chłopiec wpadł w panikę, kiedy dowiedział się o nieplanowanym lądowaniu w Katowicach, zamiast w miejscu docelowym. W obawie o bezpieczeństwo swojego dziecka, matka postanowiła przerwać podróż. Dodatkowo, kobieta tłumaczyła swój pośpiech koniecznością złapania autobusu z Warszawy na Ukrainę, co miało tłumaczyć jej niewłaściwe zachowanie – podaje informacje Śląski Oddział Straży Granicznej.